Historia pewnego tłita

Jak większość z Was wie, posiadam konto na Twitterze, na które staram się w miarę regularnie umieszczać opisy tego co w danej chwili widzę, czuję albo analizuję. W zeszły piątek popełniłem „fotkę” przedstawiającą starszą Panią, która w centrum Gdyni zasadziła drzewo i je pielęgnuje. Post zrobił furorę, co mnie osobiście mocno zaskoczyło. Nie sądziłem, że tak prozaiczna czynność w dobie pandemii spowoduje tak ogromną kulę śniegową polubień i udostępnień. Tylko się cieszyć! Jednak moje zaskoczenie było coraz większe, kiedy okazało się, że kolejne media lokalne zaczęły publikować na łamach swoich serwisów poniższą informację. Tekst pojawił się na portalu trojmiasto.pl, Joe Monster, Gazeta Wyborcza Trójmiasto, stronach Radia Eska oraz Faktu. Szok.


Sprostowanie: Skontaktowała się ze mną rodzina starszej Pani ze zdjęcia, z prośbą o sprostowanie powyższej informacji. Okazuje się że ta Pani nie zasadziła tego drzewa ale oczywiście się nim opiekuje i podlewa.

https://twitter.com/PawelFly/status/1258716505321111552
Scroll Up